Albo wrócimy do koncepcji burmistrza nocnego albo zamienimy Rynek Główny w strefę quasi-industrialną, bez mieszkańców.

Należy wskazać na niezrozumiały upór poprzednich władz miasta w wprowadzeniu przyjętej przecież uchwały Rady Miasta o powołaniu funkcji burmistrza nocnego zarządzającego i koordynującego działaniami służb porządkowych m.in. na terenie Rynku Głównego i okolic. Projekt ten nie wymaga już takich nakładów i formalności jak powołanie nowej dzielnicy a przybliża nas Mieszkanki i Mieszkańcy Krakowa do rozwiązań stosowanych w państwach rozwiniętych.


Comments

One response to “Albo wrócimy do koncepcji burmistrza nocnego albo zamienimy Rynek Główny w strefę quasi-industrialną, bez mieszkańców.”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *