list mieszkańca; jawne łamanie prawa; parkowanie przez “przyjezdnych” /plus artykuł z 2015r/

Karol P

Od:xxxxx@gmail.com

Do:r.rydiger@yahoo.pl

czw., 21 mar o godz. 12:37

Szanowny Panie Ryszardzie,

W nawiązaniu do naszej rozmowy chciałem podkreślić problem “swobodnego” przejazdu przez strefę A1 oraz nielegalnego parkowania pojazdów do tego nieuprawnionych w strefie ograniczonego ruchu.

Jest to również jeden z istotych elementów degradacji tego obszaru o szczególnej wartości, problem nasilił się po zmianach ustawień google maps (wcześniej nawigacja prowadziła jedynie do obrębu plant -centrum było oznaczone na czerwono, obecnie prowadzi pod każdy adres nawet pod sam rynek)

Problem jest szczególnie widoczny w weekendy oraz okresie wakacyjnym, przedstawię najważniejszą treść w punktach :

– Znikoma kontrola nad wjazdami do strefy A1 – epizodyczne kontrole,

owocują dużą skalą łamania przepisów,

 drogówka czasem ustawia się przy ul Basztowej – wtedy widać doskonale skalę zatrzymań.

szkoda, że nie może to być akcją cykliczną/regularną.

-Samochody zaparkowane bezprawnie w strefie A1 w przeważającej części przypadków nie ponoszą żadnych konsekwencji (co najwyżej zapłacą 150 zł, co jest żadnym obciążeniem dla turysty międzynarodowego – wręcz opłaca się stać cały weekend za taką kwotę) a inni stoją za grosze, gdyż po prostu kupują sobie bilecik w parkomacie/mobilet.

– Najprościej oszukuje się system dostawiąjąc auta na miejscach niewyznaczonych – tuż przed/tuż za parkingiem – wówczas kontroler strefy płatnego parkowania nie może wystawić mandatu. – Tu jest miejsce na współpracę między kontrolerami SPP a Strażą Miejską.

– Zdarza się że auta posiadające abonament postojowy stanowią mniejszość pośród zaparkowanych pojazdów. tymczasem zamiast zadbać o “higienę” parkowania w centrum, postanowiono zastawić górną część ul św. Jana po obu stronach ulicy. Jedna z najpiękniejszych ulić w centrum obecnie wygląda jak skład samochodowy :

image.png

Fakty są takie, że jeśli porządek nie jest utrzymywany na zasadach systemowych i regularnych, to nawet piętrowe parkingi przy rynku nie dadzą rady pomieścić wszystkich turystów z całej Europy.

Niebawem zaczyna się okres letni i czeka nas kolejna odsłona tego problemu,

Jestem pełen wiary w powstający system monitoringu, jednak aby on faktycznie funkcjonował musiał by działać na zasadzie zgłoszeń automatycznych, nie na zasadzie, że być może patrol straży miejskiej z niego skorzysta, a być może nie.

 Mam również świadomość, że temat ten powracał i znikał od ponad dekady. Oto artykuł z 2015 roku :

https://krakow.naszemiasto.pl/kamerami-uderza-w-kierowcow-parkujacych-w-strefie-b-bez/ar/c4-3346315

Z poważaniem,

Karol P


Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *