Przy Wawelu i Bulwarach też nie jest lekko

List Mieszkanki

Od:dxxxxxxk@o2.pl

Do:Ryszard Rydiger

pt., 4 paź o godz. 11:47

Szanowny Panie Mecenasie,

przepraszam za odpowiedz z opóźnieniem, spowodowaną częstym obecnie przebywaniem w podróżach.

Niestety nie umiem wypełnić przysłanej tabeli z lokalami uciążliwymi, zatem wykaz jest poniższej formie opisowej.

1/ Hotel Poleski – regularnie, co 2 tygodnie w soboty odbywa się impreza muzyki techno na dachu/tarasie budynku , w godz. od ok.14-22 (do 22 dzięki moim licznym interwencjom w Straży Miejskiej), ale powodują one nieznośny hałas, dochodzący do mieszkania mimo zamkniętych okien, nieznośne basy, i światła stroboskopowe rzucane na cały Bulwar Czerwienski.

Poziom halasu na pewno wielokrotnie przekracza dopuszczalny.

2/Cale lato – bębniarze i grajkowie z nagłośnieniem na Bulwarze Czerwienskim.

3/ Stadion Nadwislan –  trąbki wuwuzele podczas meczy sportowych, często, iż użycie w tym miejscu powinno być zabronione.

Nadmierne nagłośnienie imprez sportowych, wrzaski komentatora i publiczności.

4/ Największy problem – imprezy plenerowe odbywające sie prawie non stop przez cale lato na Bulwarze Czerwienskim, często trwające cały tydzień, wszelkie Dni Krakowa, Wianki, Smoki, Targi, niektóre z nagłośnieniem, niektóre bez, a często dymy z grillów na stanowiskach gastronomicznych, przez cale tygodnie lata muszę żyć przy zamkniętych od ulicy oknach.

Uważam, ze większość tych imprez powinna się odbywać na Błoniach, lub miejscach oddalonych od budynków mieszkalnych.

Ograniczenie liczby tych imprez było na lalach prasy obiecywane juz wiele razy, ale bez rezultatu.

Łącze wyrazy szacunku

Dorota M…..


Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *