Dzień dobry.
7.02.2024 godzina 5.30 wychodzę z psem .Przed lokalem (w miejskiej kamienicy dodajmy ) BaniaLuka stoi ok 15 pijanych gości lokalu wypędzonych przez sprzątaczki i ochronę jest głośno ! Tak działa ten biznes z tanim alkoholem do rana .
Ja wychodzę do pracy w Szpitalu niebawem, ale co z tymi na przykład dziećmi które chętnie by się wyspały aby móc się uczyć!mój syn nastolatek ma szumy w uszach pomimo zakazu laryngologa śpi ze względu na hałas w zatyczkach .Kto poniesie konsekwencje tego że tracimy zdrowie tu mieszkając!?
Pozdrawiam ul. Szewska [nazwisko i imię znane redakcji]
Leave a Reply