Czy aby na pewno RMK nie może zakazać sprzedażny alkoholu po 24:00 lokalom..?

Od: Władysław Dadak <wuwude@gmail.com>
Data: 21 czerwca 2024 o 16:11:21 CEST
Do: Ryszard Rydiger <r.rydiger@yahoo.pl>
Temat:Odp: Zabytkowe Centrum, Kraków – sprawozdanie

Szanowny Panie Mecenasie,

zgodnie z Pana sugestią związaną ze stanowiskiem prawników miejskich wykluczających prawną możliwość takiego rozwiązania, wstrzymałem się na wczorajszym spotkaniu w UM ze zgłoszeniem postulatu zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych –

także przez lokale gastronomiczne. Tak jak dotychczas uważam, że lepiej jest walczyć z przyczyną patologii, a nie z jej objawami. Oczekiwanie, że Straż Miejska i Policja okiełznają wielotysięczny tłum pijanych ludzi pojawiający się każdej nocy na Starym Mieście

 jest moim zdaniem nierealne. Sytuacja mogłaby się unormować, tylko w sytuacji braku tego tłumu, a to wymaga pełnego zakazu sprzedaży alkoholu w nocy. Jest to praktykowane w wielu miastach na całym świecie z bardzo dobrym skutkiem.

Z informacji ,które posiadam, ograniczenie sprzedaży alkoholu przez sklepy już w zauważalny sposób poprawiło sytuację. Apelowanie do Policji i Straży Miejskiej o egzekwowanie obowiązującego, często nieprecyzyjnego prawa, daje tym organom, 

przede wszystkim, okazję do wzmianek o krótkiej kołdrze i mruganiu okiem o dodatkowe fundusze, ale ogólnie robi to wrażenie dużej, choć zrozumiałej bezradności. Kierowanie aktywności społecznej na takie zawracanie Wisły kijem wydaje mi się niecelowe.

Intuicyjnie mam poważne wątpliwości, czy stanowisko prawne Miasta jest właściwe i wprowadzenie takich ograniczeń wymagałoby rzeczywiście  zmiany ustaw sejmowych. Oczywiście tego nie wykluczam, ale lepiej byłoby mieć możliwość samodzielnej weryfikacji,

a nie być zmuszonym przyjmować to na wiarę. Postuluję wystąpienie do Rady Miasta o przesłanie nam jego stanowiska w tej sprawie (z pełnym uzasadnieniem, przywołaniem przepisów, itp.) Jeżeli okaże się, że stanowisko Miasta jest słuszne, to też rozważyłbym

tę bardziej skomplikowaną drogę legislacyjną na szczeblu sejmowym. Bardzo bym się cieszył, gdyby zostało wskazane prostsze rozwiązania problemu, ale na razie takie się nie pojawiło.

Drugim tematem przewijającym się na ostatnich spotkaniach z przedstawicielami Miasta była kwestia lokali miejskich wynajmowanych na, często bardzo niechlubną działalność gastronomiczną. Obiecywano nam weryfikację tego problemu, ale konkretów

do tej pory brak. Czerpanie korzyści finansowych ze sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, to czerpanie korzyści z patologii. Królewskie Miasto Kraków powinno pracować nad ukróceniem tego procederu, a nie czynnie go wspierać.

Postuluję o formalne wystąpienie do Rady Miasta z prośbą o pełną, szczegółową informację w tym zakresie i planowanych przez Radę działaniach.

Serdecznie pozdrawiam. Władysław Dadak


Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *